30.11.2007

Samoocena

Nie ocieniajmy siebie po czynach, nie przywiązujmy wagi do osiągnięć. Wszystkim nam się tylko wydaje że znamy reguły tej gry. Gdy przyjdzie moment na samoocenę, okaże się że kryteria i reguły są odmienne od założonych. Jedyne co nam pozostanie to ocena podłoża decyzji. Tylko my będziemy wiedzieć czy czyn był przejawem naszej złej woli, czy był owocem słabości, krytycznych chwil, a może jednak zimnej kalkulacji. My będziemy swoim największym katem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz