Tak i znowu w pracy. Tygodniowy urlop przeleciał błyskawicznie. Tym razem było oszczędnie u rodziny na wsi, ale jak najbardziej pozytywnie :). Czas spędziliśmy na spacerach, obżarstwie, zabawach z dzieciakami ;), piciu kawy na podwórku itp. Nawet znalazłem czas na pstrykanie zdjęć co widać poniżej ( a to tylko fragment). W sumie to mógłbym tam mieszkać, człowiek całkiem inaczej się czuje gdy ma tyle przestrzeni i jakiś żywszy jest. No ale niestety z pracą tam krucho, więc można tylko pomarzyć :).
fajne zdjęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgidem
z 10-05-2006 19:01