I. Służba w centrali już z samego rana była dziwna. Raporty donosiły o zwiększonym ruchy na głównych magistralach kontaktujących się z zewnętrzną strefą. Wysłane patrole niczego jednak specjalnego nie zlokalizowały.
II. Robi się cieplej - hmm nie zapowiadali dzisiaj wyższej temperatury.
III. Wezwałem dodatkowe odziały z Legii, tak wiem, wiem że wygląda to na objaw paniki z mojej strony, ale stać nas na wyrzucenie od czasu do czasu funduszy na zewnętrzne posiłki. Gdyby sytuacja wydostała się spod kontroli to koszta były by ogromne, a góra zrzuciła by je na moje barki. A tak wygląda to na małe manewry (luksus).
IV. Do temperatury dołączyły lokalne trzęsienia. Postanowiłem osobiście dokonać inspekcji zewnętrznej strefy. Wybrałem Aleje Transportową Zaopatrzenia, z niej dochodziły sygnały o największych anomaliach.
V. Obawy okazały się uzasadnione. Przeciwnik nie był liczny, lecz były to odziały kamikadze gotowe do każdego działania. Mimo pomocy chłopaków z legii wróg zmusił nas do wycofania się. A więc mają już przyczółek.
VI. W dowództwie wrzało rozpoznanie donosiło że przez Aleje na nasz teren dostali się czerwoni, zakłady przetwórcze zostały opanowane przez wroga. Szybkość rozprzestrzeniania się przeciwnika była zaskakująca.
VII. Teraz już wiemy mamy najnowsze odziały czerwonych, z nową bronią.
VIII. Odzyskaliśmy aleje, lecz przeciwnik rozmnaża się już w środku. W koszarach pośpiech zbierane są odziały do akcji specjalnej, doszły też posiłki z zewnątrz to najlepsze odziały legii.
IX. Nowe rozkazy, w nocy planowany jest kontratak, zniszczenie przeciwnika i odzyskanie zakładów. To będzie krwawa gra
X. Dokonano klasyfikacji nowego przeciwnika
To Grypa żołądkowa
:)
Różyczka usunąłem ze strony bo nie była moja, a nie pytałem, się autora o zgodę na jej umieszczenie (były jakieś restrykcje co do jej używania). A tak w ogóle to była tu tylko testowo bo nie miałem jeszcze przygotowanej grafiki. Teraz mam swój podkład i jest ok
OdpowiedzUsuńhousik
z 09-03-2003 15:12
Wyrazy uznania dla fumfla z firmy-musiał się sporo napracować,żeby wypocić w ataku nagłej niespodziewanej i uchowaj nas p.Boże -- GRYPY (nice nice).
OdpowiedzUsuńNiezłe kawałki tylko tak chodziło mi po głowie co miał na myśli, bo cosik mi się widzi, że dostrzegam tam rybnicki przybytek i główno dowodzącego tym bajzelkiem pana J.G. pseudo Kucyk
Troszke mi to śmierdzi sabotażem -- coż więcej rzec, powrotu do zdrowia, dalszej twórczości, owocującej stanowiskiem WEB Majstra w firmie :P
adi
z 10-03-2003 01:33
Niestety nie powiem ci co miała na myśli moja schorowana psychika bo sam nie wiem ,to już nie te czasy kiedy rozumiałem co do mnie mówi. A co do stanowiska WEB Majstera to raczej go nie odbiorę naszemu mistrzowi Łukaszowi (chylę czoła) ja jestem zbyt leniwy (musiałbym mieć bat nad sobą i tempo moich prac nie zadowoliło by nawet naszego nad wyraz spokojnego Szifa .
OdpowiedzUsuńhousik
z 11-03-2003 23:45