22.06.2003

The Eye

"The Eye" ... Film w którym reżyser błędnie wyliczył ilość aktów. Początek świetny, nawet środek. Końcówka cienka, do tematu spotkań z duchami dodali przepowiadanie przyszłości, z czego potem zrobili temat przewodni, mimo że 70% filmu na to nie wskazuje. Nie realna końcówka w której nikt kobiety nie słyszy i nikt jej nie chcę otworzyć okna samochodu (Jezu taka sytuacja nie może się zdarzyć nawet w Chinach :) ).
Jednocześnie rozumiem Nightqueen dlaczego film nie zrobił na tobie wrażenia :). Nie dosyć że tematyka jest dla nas, powiedzmy chlebem powszednim (nie ma w tym nic strasznego :)), to jeszcze dar który kobieta posiadła jest traktowany jako coś strasznego, obciążającego jej psychikę. Reżyser nawet nie próbował pokazać jego pozytywnych aspektów.
Polecam wszystkim którzy chcą wystraszyć dziewczynę, no poza Nightqueen która prędzej się wystraszy pająka na suficie niż cienia łażącego jej po pokoju ;).

18.06.2003

Bzdety

Wygląda na to że okres letni nam się zaczyna i kończą mi się wiosenne wzloty myśli :). Blogas troszkę na tym ucierpi, bo mój czas i moje myśli biegają po przyziemnych sprawach.
Teraz jak wracam z pracy to tylko zaglądam gdzie pojechać i się rozerwać :). Kupiłem sobie w końcu aparacik cyfrowy więc całkowicie jestem stracony. Ale na pewno będę zaglądał do znajomych mi blogów, może trafie na jakieś ciekawe zastosowanie lata :).

ps. sprawa techniczna, muszę zmienić maila bo mój poprzedni provaider postanowił za darmowe konta brać kasę. Biorąc pod uwagę że ich obsługa techniczna jest żenująca raczej nie podpiszę umowy, mimo że to grosze. Przy okazji może pozbędę się spamu ze skrzynki ( te ciągłe reklamy viagry już mnie wykańczają :) ). Jeżeli znacie darmowego i solidnego providera , co rzadko ma awarie i w ogóle jest OK. to dajcie znać. ( tylko nie onet.pl :) ).

8.06.2003

UE

Ludziska do urn bo potem wasze dzieci będą wam pluły w twarz :).
Myślę że wejdziemy do tej UE. Mam nadzieje że przynajmniej 20 % naszego społeczeństwa prędzej czy później wyjedzie za granice. Jeśli mi się nie uda znaleźć wśród nich to przynajmniej zrobi się luźniej.

6.06.2003

Zguba

Zgubiłem was gdzieś, domyślam się nawet kiedy.
Nie, inaczej. Zatarły mi się szlaki które do was prowadzą.
Już tak długo błądzą w lesie że nie jestem pewien czy istniałyście.
Tak wielka chęć przystosowania się do życia w tym świecie,
Wymusiła ogromne zmiany, zmiany które sporo kosztowały
Poszło na to zdrowie, czas i część mojej osobowości.
Czy było warto? Im więcej o tym myślę tym większe wątpliwości.
Czy pojawicie się w nowej formie? Tak długo już czekam.
Zaczyna mi się grunt pod nogami walić. 
A może to nadchodzi nowe, mała Apokalipsa.
Im szybciej tym lepiej. 

5.06.2003

Whisper of the Hear

Mam już piątą bajkę anime ze Studia Ghibli. Tym razem jest to "Whisper of the Hear".
Oczywiście problemem okazały się teksty. Straciłem trzy godziny na ich poprawienie, a to nie zgadzała się ilość płyt ,a to klatek na sekundę i jeszcze do tego czas był przesunięty. Wszystko by poszło szybciej gdyby nie to że soft do edycji tekstów jest Freware!!!. Im się wydaje że jak zrobią coś darmowego to można wypuścić to z błędami. Każdy z tych programów potrafił poprawnie zrobić tylko jedną funkcje :). Zgrałem ich szesnaście z netu w czym tylko cztery nadawały się do czegokolwiek wzajemnie się uzupełniając (oczywiście w teorii każdy z nich miał sam sobie poradzić).
Teraz zbieram się do snu a jutro zrobię sobie seans filmowy :).

2.06.2003

Wypad rowerowy

Dzisiaj wybrałem się do Ustronia, ale nie dojechałem :).
W połowie drogi zobaczyłem że śmigła mi za oknem jakaś impreza więc zawróciłem.
Była to stadnina koni gdzie akurat były organizowane zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody. Nie raz widziałem to w telewizji ale mówię wam, koń w galopie skaczący przez przeszkody, rzucający łbem, czasami odmawiający jeźdźcowi i to parę metrów od ciebie to nie to samo. Ale to nic po prostu szczęka mi opadła jak na trasę wjechała drobna dziewczyna na pięknym brązowej maści ogierze. Ta masa mięśni, ogromna energia, a wszystko pod kontrolą pięknego maleństwa. Wyglądali jakby od zawsze byli razem , nie wiem komu bardziej zazdrościć laseczce czy ogierowi ;)
Kurde nie ziemski widok i nie ziemskie skojarzenia ;).