20.12.2008

O kotach

Fajnie mieć gromadę kotów. Jeśli czujesz się źle, po prostu patrzysz na koty i czujesz się lepiej, bo one wiedzą, że wszystko jest jak jest. Nie ma się czym podniecać. Po prostu wiedzą. Są zbawicielami. Im więcej masz kotów, tym dłużej żyjesz. Jeżeli masz sto kotów, będziesz żył dziesięć razy dłużej niż gdybyś miał dziesięć. Któregoś dnia zostanie to odkryte, a wtedy ludzie będą mieli po tysiąc kotów i będą żyli wiecznie. To naprawdę niedorzeczne.

11.12.2008

Nowa świeżość !

Właśnie ukończyłem nowy wygląd strony.
Z racji tego że mam teraz więcej czasu udało mi się podejść do tego gruntownie. W pierwszej kolejności zmieniłem Joomle 1.0 na 1.5. Zabawy było sporo bo te systemy są średnio kompatybilne, ale skoro za pół roku wsparcie dla starej Joomli zniknie, to była to jedyna słuszna droga.Niestety jak zwykle był kłopot z bazami. Niestety kodowanie jakie miałem ustawione nie odpowiadało żadnym standardom ( aż dziw że to działało) wiec trzeba było w pliku testowym zmieniać wszędzie ogonki.
Systemy komentarzy też posiadał inną bazę, ale tutaj wystarczyła przeróbka w SQLu.
Teraz mogłem już spokojnie zabrać się za design strony. Jak większość wie czuje odrazę do pisania bezpośrednio w hmlu, dlatego zacząłem poszukiwanie jakiegoś szablonu z układem który mi odpowiadał.

Niestety okazało się że znaleziony szablon nie do końca działa poprawnie a po właczeniu mXcommenta spora część strony zaczeła się rozjeżdżać lub znikać.

Tematu tego nie udało mi się rozwiązać, a po naczytaniu się w necie o błedach mXcommenta postanowiłem to tak zostawić i poczekać na nową wersje która ma się pojawić wraz z nowym rokiem.
Koncepcja wyglądu powstała po kilkudniowym przeszukaniu netu i oglądaniu innych blogów. Nie do końca wszystko jest tak jak chciałem , ale gdybym miał dalej poprawiać to pewnie nie skończyłbym za miesiąc. Przy okazji okazało się że moja ulubiona Opera ma problemy z szablonami Joomli !
Stronka powinna się rozwijać o ile nie zmieni się ilość wolnego czasu jaki posiadam i obiecuję - chyba właściwie sobie ;) że będę częściej blogował ;)

30.09.2008

RIP - Zasilacz

No niestety kiedyś musiało się to stać. Jakiś czas temu informowałem że naprawiałem zasilacz, niestety tym razem padł całkiem. Było małe BUM, zaśmierdziało i zgasło wszystko w domu. Na szczęście poszedł tylko zasilacz...
Tydzień bez kompa mi wystarczył więc musiałem szybko kupić zasilacz, z racji tego że jestem bezrobotny to kupiłem taniochę ( no powiedzmy 120 zł za 500W ). Trafiło na Tracera Lucy Fire Silent Series. No cóż, o porównywaniu do dawnego Toppawera nie ma mowy, a przydomek Silent to chyba kawał ;). Wentylator praktycznie cały czas idzie na maxa i nie pomaga to że ma 12 cm. Mój komputer ciągnie trochę watów , ale na pewno nie 500 - gdy klikam po necie. Gdyby nie to że jest na gwarancji to bym zmienił wentylator. Zasilacz w ogóle się nie nagrzewa więc na pewno nie jest przeciążony. Jak będę miał nową pracę trzeba będzie ten temat przemyśeć jeszcze raz ;).

2.09.2008

Lato, lato i po lecie.

Do tegorocznego lata podchodzę z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony udany wypoczynek w Zakopane. Z drugiej tydzień w górach to mało i mimo że urlopu było więcej to niestety nie udało się go do końca wykorzystać. Moje słońce niestety mi się rozchorowało i dodatkowe wyjazdy trzeba było sobie odpuścić. Pogoda była nijaka plus brak aparatu spowodował że nawet na rower nie chciało mi się iść. Jedyny pożytek z siedzenia w domu był taki że powróciłem do biegów. Początki ciężkie ale już wypracowuje sobie system i będzie ok.
Wracając do głównej części tego lata wklejam parę zdjęć z Zakopane. Góry są naprawdę ładne a im wyższe i samemu zdobyte tym piękniejsze.







21.05.2008

Koniec Pewnego Etapu

Właśnie zrobiłem to co trzeba było zrobić już dawno zwolniłem się. Co prawda z trzymiesięcznym wypowiedzeniem, ale mnie się nigdzie nie spieszy, a w firmie jest coraz mniej osób więc może być ciężko. Praca była lekka, ale z czasem zrobiło się w niej więcej minusów niż plusów i na dzień dzisiejszy przestała być atrakcyjna. Zresztą całe IT jest mocno naciągane i o ile w usługach jest jeszcze dobrze, o tyle handel jest mało ciekawy.
Może jeszcze zahaczę o tę dziedzinę, ale nie mam przekonania. Osiem lat w tej firmie, a dwanaście w całej branży, nauczyło mnie że praca informatyka-serwisanta jest mało doceniana przez pracodawców, jak i samych klientów. Może się mylę, może po prostu zrzędzę, ale musicie mi wybaczyć chyba troszkę się przepaliłem ;).
Teraz wakacje, trochę odpocznę, porozglądam się i zobaczymy czy wrócę do IT, czy skieruję się na nowe kierunki.

16.05.2008

Sobotni Wypad

 
Kontynuując górski trening w sobotę zaliczyliśmy następny szczyt. Tym razem był to Stożek i Kiczory. Sam szlak nie był bardzo trudny ale z racji jego długości też zdążyliśmy się zmęczyć.Cztery godziny marszu robią swoje.

















6.05.2008

Po długim wikendzie

No powiedzmy kto go miał to miał. Niestety mam tak strasznie odpowiedzialne stanowisko że jako jeden z nie wielu polakóoacute;w go nie miałem i musiałem być w pracy. Na szczęście determinacja była większa i udało się go cząstkowo zrealizować. Pogoda dopisała więc nie marnowaliśmy czasu. W czwartek wybraliśmy się w góry i udało nam się zdobyć Czantorie z buta. He powiecie żaden wyczyn, no ale to mój drugi szczyt od kilku lat wiec na początek starczy i tak było dostatecznie ciężko.
W piątek po pracy pojechaliśmy do rodzinki odwiedzić moją chrześnice ,a przy okazji zaliczyć Wrocław. Co prawda planowaliśmy zajechać do Parku Japońskiego, ale Wrocław był tak zakorkowany że nie dało się znaleźć w odpowiedniej odległości parkingu, no cóż niedziela to nie jest najlepszy czas na zwiedzanie ;).




Przy okazji wyjazdu zrozumiałem, że nie należy się starać na siłę bo niektórzy po prostu mają mnie gdzieś...

30.04.2008

3DMark Vantage

k wszyscy maniacy komputerowi, tak i ja poddałem się presji i przetestowałem swój sprzęt na nowym 3Dmarku. Oczywiście jak przy każdej nowej wersji, tak i tu sprzęt został zmasakrowany, z tym komputerem według Futuremarku powinienem co najwyżej do pisania tekstów się pchać.
Wszystko było by normalne bo tak jest zawsze gdyby nie małe ale- ten test jest słaby graficznie. Każdy nowy 3DMark coś tam wnosił i można było się mniej lub bardziej nim zachwycić, natomiast Vantage po prostu przestał świecić. Pierwszy test to kompletna porażka, ja wiem że użyto tam mnóstwo efektów i zaawansowanych funkcji i może faktycznie będzie to miarodajnym testem wydajności sprzętu, tylko dlaczego nie można tego było dopracować graficznie. Każdy nowy test Futuremarku wygląda coraz gorzej.
Drugi test ze sceną kosmiczną jest ok,nie można mu wiele zarzucić , ale poza parama efektami nie sprawia kosmicznego wrażenia :). Ktoś kto grał w X3 Reunion powie - wygląda troche lepiej no i ilośc asteroidów zabija, ale , ale dlaczego mam tam 7 klatek na sekunde ;) w niskiej rozdzielczości skoro na tym samym sprzęcie w wysokiej na X3 mam pełną płynność.
Jakby tego wszystkiego było mało teraz każą sobie za to płacić, a w wersji trialowej można test wykonać tylko raz. Mam nadzieje że ktoś tej firmie pojedzie po nosie i zrobi tester który może i też będzie tak żyłował sprzęt, ale przede wszystkim będzie lepiej wyglądał, bo jeśli według Futurematka tak mają wyglądać gry za rok i mają działać z taką ilością klatek to ja zmiennie hobby.       

28.04.2008

Równica 2008


No i udało się , rozpoczęliśmy tegoroczne wędrówki po górach. Na razie była Równica, bo nie była trudna i teren dla nas znany. Pogoda dopisała, kondycja może nie koniecznie ale to dopiero odczuwamy teraz ;). Lasy już zielone temperatura w sam raz, ale kurtkę trzeba brać bo pod koronami drzew potrafi wyziębić. Na szczycie oczywiście posiłek ze smażonych kiełbasek, chwile relaksu i z powrotem w dół. Na dole spacerki i odpoczynek przy rzece i to by było na tyle. Na razie krótko, bez ładu i składu, ale to był taki wypad bez wgłębiania się ;). Co nie zmienia faktu że było bardzo miło i przyjemnie, następnym razem może w większym składzie, kto wie.